pare dni temu z rachunkiem przyszedł list z Cyfry+:
„bla bla bla… przekazujemy nową kartę abonencką wraz z instrukcją wymiany. wymiany prosimy dokonać między 18 a 30 września”
zaopatrzony w instrukcję, wczoraj przed północą krok po kroku przeprogramowałem dekoder, wyłączyłem dekoder, włożyłem nową kartę i odpaliłem sprzęt. ustawiłem na kanał 19 i zostawiłem na całą noc, aż nie pojawi się informacja o udanej wymianie.
po powrocie z pracy, siadam do TV i na ekranie pojawia się piękna informacja o zakończonej sukcesem zmianie karty. na razie spoko… ale jak to w życiu bywa, coś się musiało zjebać… na każdym kanale oprócz jakiejś śląskiej telewizji lokalnej w moim cudownym bajeranckim dekoderze Philips pojawia się komunikat „brak uprawnień do odbioru programu”.
no to za słuchawkę i do BOK’u… tam w kółko nagranie przypominające o zmianie kart -> informacja o braku dostępnych konsultantów -> rozłączenie połączenia… no i pierwszy wkurw – nie ma to jak zafundować abonentom linie 0801 i rozłączać ich po 30 sekundach…
za 10 razem oprócz standardowej formułki i innych bzdetów i szacowanym czasie oczekiwania poniżej 10 minut w końcu zostałem połączony… i tu – UWAGA – rewelacja sezonu – na hasło „po przeprogramowaniu dekodera mam błąd 'brak uprawnień do odbioru programu’ ” miły Pan poinformował mnie, że dekodery Philipsa nie obsługują nowego kodowania wprowadzonego przez nowe karty i mam sobie spowrotem załadować starą kartę…
pytanie za 100 punktów i kastę browara – gdzie tu logika?