bookmark_borderTrochę fotek z Jarocina…

wiem, że to nie za bardzo chronologicznie, ale co tam…

na Jarocinie jak na Jarocinie – dziwnie… niby duży festiwal, a osób mało… niby punkowe korzenie, ale tak nie za bardzo… może w sumie dobrze, powiem szczerze, że zaskoczony byłem znikomą ilością jabolowców…

generalnie powiem tak, muzyka przyjemna, ludzie spoko, organizacja całkiem całkiem, ale czegoś jednak zabrakło… może ducha?

Jarocin